
Filip Rejczyk znalazł nową drużynę.
Gorzkie pożegnanie
Filip Rejczyk był związany umową z Legią Warszawa do końca czerwca. Stołeczny klub starał się zatrzymać 18-latka, ale okazało się, że Rejczyk chce kontynuować karierę w innym miejscu, gdzie dostawałby minuty. A to dlatego, że w minionym sezonie rozegrał tylko sześć spotkań dla Legii. Swojego szczęścia poszuka teraz w Śląsku Wrocław. Filip podpisał z wicemistrzami Polski dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Rzekomo to Jacek Magiera miał dużą rolę w ściągnięciu młodego Polaka. Wrocławianie po niewątpliwym sukcesie nie zamierzają przespać tego okresu i pozyskali również Tomasza Loskę, Serafina Szotę, Łukasza Gertensteina oraz Simona Schieracka.
Obiecujący projekt
Dyrektor sportowy Śląska David Balda nie krył zadowolenia z podpisania kontraktu z Rejczykiem, o którego walczył między innymi Raków Częstochowa:
- Transfer Filipa to bardzo cenne wzmocnienie Śląska Wrocław. Potrzebowaliśmy takiego pomocnika, który świetnie czuje się z piłką i potrafi bardzo dobrze rozgrywać. Nie jest tajemnicą, iż interesowało się nim wiele klubów. Wybór naszej drużyny pokazuje, że piłkarze mocno wierzą w ten projekt. Śląsk z Filipem będzie jeszcze mocniejszy - powiedział Balda.
Młodzieżowy reprezentant Polski za to ma nadzieję, że Wrocław będzie dla niego idealnym miejscem do rozwoju swoich umiejętności:
- Uważam, że Śląsk to odpowiednie miejsce do rozwoju i nie mogę się doczekać rozpoczęcia nowego rozdziału w mojej karierze - dodał krótko Rejczyk.