Wielkimi krokami zbliża się gala KSW 86, podczas której obecny mistrz wagi koguciej Jakub Wikłacz przystąpi do pierwszej, długo wyczekiwanej obrony tytułu. Zmierzy się ze swoim odwiecznym rywalem Sebastianem Przybyszem, który jak sam przyznaje, znów nabiera wiatru w żagle. Udowodnił to zwyciężając swoje dwa ostatnie starcia z rzędu.
16 września widzowie Viaplay oraz fani sportów walki zgromadzeni we wrocławskiej Hali Orbita, zobaczą także lokalnego bohatera Michała Michalskiego, który zmierzy się z dotychczas niepokonanym czeskim zawodnikiem Dominikiem Humburgerem. Podczas gali KSW 86 odbędzie się również mocny pojedynek wagi piórkowej, pomiędzy Lom-Ali Eskievem, a niepokonanym dotąd Dawidem Śmiełowskim.
Rewanż na nowym mistrzu?
Pierwsze starcie między Jakubem Wikłaczem i Sebastianem Przybyszem odbyło się ponad 6 lat temu podczas gali ACB w Gdańsku. Od tego czasu zawodnicy nabrali doświadczenia i dołączyli do federacji KSW. Nadchodzący pojedynek będzie ich trzecim spotkaniem w oktagonie i okazją do rewanżu. Zawodnik z Gdańska zamierza wykorzystać tę szansę, a nawet skłonić rywala do poddania się.
‘Nastawiam się na to, że może mnie boleć, ale zrobię wszystko tak, żeby to Kubę bolało jeszcze bardziej, żeby przez ten ból musiał wycofać się z dalszego pojedynku. Mam w sobie wewnętrznego psychopatę, którego uwolnię podczas czwartej walki i sprawię Kubie największy ból, jakiego zaznał do tej pory w swoim życiu.’ – mówi Przybysz.
Panujący mistrz nie pozostaje mu dłużny twierdząc, że mimo iż nie przenoszą swojego konfliktu do życia prywatnego, w klatce nie będzie miał litości dla przeciwnika. Podkreśla też doskonałą formę, która ma pomóc w obronie tytułu.
‘Mimo że na co dzień darzymy się sympatią i szacunkiem, w klatce będzie walka bez respektu, aż do wygranej. To jest dla mnie najważniejsze – wygrana. (…) Będzie naprawdę mocna walka. Będzie brutalnie, boleśnie i będziemy robić wszystko, żeby wyjść z tego starcia wygrani. Damy piękne show. Jestem w stu procentach przygotowany, żeby znowu zwyciężyć.’ – komentuje Wikłacz.
Na własnym terenie
Z kolei drugą walkę wieczoru stoczy dwóch doświadczonych zawodników wagi średniej. Michał Michalski zawalczy przed swoją publicznością z niepokonanym dotąd Czechem Dominikiem Humburgerem. Jego świetna passa trwa w najlepsze, jednak bardziej doświadczony Polak nie zamierza zawieść kibiców na własnym terenie, tym bardziej, że hala, w której odbędzie się starcie, ma dla niego duże znaczenie.
‘Wrocław moje miasto. Cieszę się, że mogę tu zawalczyć. Prawdziwi kibice przychodzą dla mnie, aby mnie wesprzeć. Robię wszystko, by walkę wygrać, a oni są ze mną. Cieszę się, że to będzie Orbita. Tam jeszcze nigdy nie przegrałem. Walczyłem tam pięć razy i pięć razy wygrałem. Jestem turbo zajarany!’ – twierdzi Michalski.
Michalski wygrał dziesięć z piętnastu stoczonych walk. Siedem z nich skończył przed czasem, a sześć już w pierwszej rundzie. Dominik Humburger nie kryje, że interesują go jedynie trudne starcia. Dlatego Polak jest dla niego idealnym przeciwnikiem, dzięki któremu będzie mógł zaprezentować w okrągłej klatce efekty swoich ciężkich treningów.
‘Wiem, kto stanie naprzeciwko mnie. Jest doświadczonym, solidnym zawodnikiem, który stoczył wiele starć. Będzie walczył przed swoją publicznością. Ja jednak trenowałem ciężko i wiem, że mogę z nim wygrać. Każdy urodził się kimś, ja urodziłem się wojownikiem. (…) Jest to dla mnie wymarzony pojedynek, bo chcę toczyć w KSW trudne walki. Polacy są twardzi i łatwo się nie poddają. Trzeba ich skończyć albo nawet „zabić”, żeby wygrać.’ – twierdzi Humburger.
Karta walk gali KSW 86
walka wieczoru
61,2 kg - Jakub Wikłacz (14-3-1) vs Sebastian Przybysz (12-3) - walka o pas mistrzowski
karta główna
77,1 kg - Michał Michalski (10-5) vs Dominik Humburger (7-0)
65,8 kg - Lom Ali-Eskiev (20-7, 1NC) vs Dawid Śmiełowski (10-0)
77,1 kg - Artur Szczepaniak (9-2) vs Henry Fadipe (14-10-1)
77,1 kg - Kacper Koziorzębski (9-5) vs Wiktor Zalewski (5-0)
93,0 kg - Damian Piwowarczyk (6-2) vs Łukasz Sudolski (10-2)
120,2 kg - Filip Stawowy (10-3) vs Viktor Pesta (18-8)
61,2 kg - Mariusz Joniak (11-4) vs Miljan Zdravkovic (6-0)
70,3 kg - Oskar Szczepaniak (4-1) vs Adrian Gralak (5-1)
Transmisja z gali KSW 86 będzie dostępna wyłącznie na platformie streamingowej Viaplay.
Źródło: Viaplay