Nerwowa atmosfera w Bayernie Monachium wyraźnie udzieliła się Thomasowi Tuchelowi.
Ostatnie tygodnie są zdecydowanie dalekie od spokojnych na Allianz Arena. Bawarczycy słabiej sobie radzą w Bundeslidze i są 'jedynie' wiceliderami, co jest zdecydowanie poniżej ich ambicji. Do tego dość szybko pożegnali się z Ligą Mistrzów. W efekcie mogą po raz pierwszy od lat zakończyć sezon bez jakiekogolwiek trofeum.
Sytuację ustabilizować miał Thomas Tuchel, po tym jak włodarze zrezygnowali z usług Juliana Nagelsmanna. Poprawy jednak nie widać. W ostatni weekend Bayern przegrał z FSV Mainz, a wcześniej jedynie zremisował z TSG Hoffenheim w lidze.
To przekłada się na atmosferę w zespole. W czwartek niecodzienna sytuacja miała miejsce na treningu. Tuchel był już zniecierpliwiony ciągłym poprawianiem błędów zawodników. Do tego stopnia, że złość wyładował na treningowych tyczkach. Wszystko miało miejsce na oczach Oliviera Kahna, jednej z decydujących osób w klubie. Choć i wokół jego postaci narasta coraz więcej spekulacji odnośnie przyszłości.
Thomas Tuchel was unhappy with the practice game in today's training and broke a slalom pole in anger. Tuchel kept on correcting mistakes during the game [? @BILD] pic.twitter.com/DBiHCvPmmT
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) April 27, 2023
Bayern w niedzielę podejmie Herthę Berlin. Berlińczycy to ostatnia ekipa w ligowej stawce, więc wygrana dla Bawarczyków to obowiązek.