Biało-czerwoni kończą zgrupowanie w Cyprze przed nadchodzącym sezonem Pucharu Świata w skokach narciarskich.
Następna kampania rusza już 24 listopada. Już wiadomo, że Polskę w pierwszych zawodach będą reprezentować: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł.
- W tym sezonie nie mamy głównych imprez, typu mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, oprócz tych w lotach narciarskich. To powoduje, że zawodnicy mogli mieć trochę więcej oddechu w trakcie przygotowań. Z drugiej strony można było zrobić treningi bardziej urozmaicone. Z informacji, które otrzymujemy od poszczególnych trenerów kadr - nie tylko skoczków - wszystko idzie w dobrym kierunku, wszystko jest pod kontrolą - zapowiada szef Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz.
Nietypowe zgrupowanie skoczków
Na zgrupowaniu nie pojawił się Kubacki... lecz Małysz tłumaczył, że to była indywidualna decyzja starszego zawodnika - czy woli przygotowywać się w kraju czy na wyjeździe.
- Faktycznie, zgrupowanie na Cyprze może trochę dziwić. Jednak, to jest system, który stosują Austriacy, reprezentacje krajów ze Skandynawii czy Niemcy. Jak byłem zawodnikiem, też mieliśmy kilka tego typu wyjazdów, gdy zajmowali się nami szkoleniowcy z Austrii. Mnie do końca tego typu wyjazdy nie pasowały, ale wiem, że chłopakom z kadry to odpowiada. Chcą mieć taki reset przez mrozami, które ich czekają - stwierdził.