Reprezentacja Polski przegrała aż 1:5 z Portugalią w meczu 5. kolejki Ligi Narodów UEFA. Pierwsza połowa nie zapowiadała aż tak diametralnej różnicy, bo zakończyła się ona bezbramkowym remisem.
Portugalia bezlitosna dla Polski
Biało-czerwoni do dzisiejszego meczu z Portugalią przystępowali bez Roberta Lewandowskiego, dlatego praktycznie przez każdego z góry byli skreślani. Pierwsza połowa była jednak całkiem pozytywna, a drużyna Michała Probierza prezentowała się minimalnie lepiej niż rywal. Brakowało tylko podkreślenia tej przewagi golem, a najbliżej był Krzysztof Piątek, który trafił w słupek. Portugalczycy przed przerwą praktycznie nie zagrozili bramce Marcina Bułki, ale w drugiej połowie już tak kolorowo nie było. W zasadzie od 46. minuty w grze gospodarzy było widać dużą zmianę i niestety w 59. minucie udało im się wyjść na prowadzenie. Świetną kontrę golem zakończył Rafael Leao.
ALEŻ POPĘDZIŁ NIEUCHWYTNY RAFAEL LEAO ❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Tracimy bramkę z Portugalią, ale nie poddajemy się! 🇵🇱
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/JVH0tsnqXN
Biało-czerwoni starali się jakoś odrobić straty, ale ich gra już nie wyglądała tak dobrze, jak w pierwszej połowie. W 70. minucie niestety mieliśmy już 2:0, bo Cristiano Ronaldo pewnie wykorzystał rzut karny po zagraniu ręką Jakuba Kiwiora.
Ręka Kiwiora ▶️ rzut karny Cristiano Ronaldo ▶️ bramka dla Portugalii ❗️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Przegrywamy już 2:0.
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlg0RB pic.twitter.com/I8gO3wU3aP
Po stracie drugiego gola drużyna Michała Probierza już zupełnie się podłamała i straciła nadzieje na korzystny rezultat. Portugalczycy natomiast dążyli do strzelania kolejnych bramek. Trzecia z nich padła w 80. minucie za sprawą fenomenalnego uderzenia Bruno Fernandesa.
CO ZA BOMBA ❗️ CO ZA GOL ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Bruno Fernandes. Właściwie tu nic nie trzeba dodawać.
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlg0RB pic.twitter.com/5ghyOEgUvl
Podopieczni Roberto Martineza mieli już dogodną przewagę, ale nie zamierzali zdejmować nogi z gazu. Swoje trafienia dołożyli jeszcze Pedro Neto i drugie Cristiano Ronaldo, który popisał się świetną przewrotką.
Bramka Cristiano Ronaldo. Stadiony świata 👏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/QDImHHoJ9C
Polacy nie skończyli tego meczu z zerowym dorobkiem bramkowym, bo chwilę później padło honorowe trafienie w wykonaniu Dominika Marczuka. Ostatecznie jednak nasza reprezentacja w drugiej połowie dla rywala była tłem i uległa aż 1:5.
Tak padła honorowa bramka dla Polaków w meczu z Portugalią ⚽️ Dominik Marczuk 👏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 15, 2024
Piękne trafienie z dystansu 💪
🔴 📲 OGLĄDAJ #PORPOL ▶️ https://t.co/VI6VFlft23 pic.twitter.com/bNaoXLSzPE