Kamil Grabara nie zatrzymał obrońców tytułu.
Nie bez problemów
Po dwumiesięcznej przerwie wróciły rozgrywki Ligi Mistrzów. Na inaugurację fazy pucharowej FC Kopenhaga uległa Manchesterowi City 1:3. Wynik spotkania w 10. minucie otworzył Kevin de Bruyne, do wyrównania doprowadził później Magnus Mattson, który wykorzystał błąd Edersona. Po zmianie stron, choć "Obywatele" wciąż nie grali swojej najlepszej piłki, zdołali zdobyć dwie bramki, które ostatecznie zapewniły im zwycięstwo i solidny zapas przed rewanżem w Anglii. Na listę strzelców wpisali się bowiem Bernardo Silva oraz Phil Foden.
Formalność?
Manchester City wykonał zadanie, a Kopenhadze należą się brawa za determinację i waleczność w starciu ze znacznie wyżej notowanym rywalem. Kamil Grabara, pomimo puszczenia trzech goli, spisał się dobrze, notując kilka bardzo udanych interwencji. Mecz rewanżowy odbędzie się 6 marca w Manchesterze.
𝐆𝐎𝐋 𝐃𝐎 𝐒𝐙𝐀𝐓𝐍𝐈 ⚽
— Polsat Sport (@polsatsport) February 13, 2024
Bernardo Silva w taki sposób pokonał Kamila Grabarę❗
📺 Polsat Sport Premium 1 #UCL pic.twitter.com/LDwcHdM6KG