Lech Poznań będzie musiał pogodzić się z utratą gwiazdy?

Shutterstock/Mikołaj Barbanell

Coraz więcej wskazuje na to, że Lech Poznań latem straci kluczowego zawodnika.

Afonso Sousa ostatnio zachwyca kibiców Lecha Poznań swoją grą, stając się jednym z najważniejszych ogniw zespołu. Portugalczyk, który trafił do "Kolejorza" latem 2022 roku z Belenenses SAD, przyciągnął uwagę swoimi umiejętnościami technicznymi i wizją gry. Choć początki nie były łatwe, Sousa z czasem rozwinął skrzydła i obecnie jest jednym z najjaśniejszych punktów drużyny walczącej o najwyższe cele w Ekstraklasie.

W trwającym sezonie Afonso Sousa może pochwalić się 27 rozegranymi meczami, w których zdobył 10 bramek i zaliczył 6 asyst. Takie statystyki w połączeniu z efektownym stylem gry sprawiają, że Portugalczyk budzi zainteresowanie klubów z silniejszych lig europejskich. Dla Lecha Poznań, który zainwestował w niego ponad milion euro, może to oznaczać niemały zysk w nadchodzącym oknie transferowym.

Lech ma coraz mniej czasu na zatrzymanie lidera

Kontrakt Afonso Sousy z Lechem Poznań obowiązuje do lata 2026 roku, ale według informacji podawanych przez dziennikarzy, zawodnik nie jest szczególnie zainteresowany jego przedłużeniem. Jak ujawnił Sebastian Staszewski na antenie "Meczyków", sam Sousa przyznał, że rozważa różne opcje dotyczące swojej przyszłości.

W praktyce oznacza to, że letnie okno transferowe w 2025 roku może być ostatnią szansą, by "Kolejorz" zarobił na swoim gwiazdorze konkretne pieniądze. Jeśli Lech nie zdecyduje się na sprzedaż Sousy już tego lata, może grozić mu sytuacja, w której zawodnik odejdzie za darmo po wygaśnięciu kontraktu. Klub z Poznania musi więc szybko podjąć decyzję, by maksymalnie wykorzystać potencjał swojego lidera także poza boiskiem.