Kolejne cztery mecze 1/16 finału Ligi Europy zostały rozegrane o 21:00. Blisko awansu do kolejnej rundy jest Milan, który dziś pewnie pokonał Stade Rennais 3:0, bezbramkowy remis padł natomiast w starciu Lens z Freiburgiem, a 90. minut w barwach gospodarzy rozegrał Przemysław Frankowski.
Milan blisko 1/8
Milan z pewnością nie jest zadowolony z tego, że spadł z Ligi Mistrzów do Ligi Europy, ale jeśli już w tych rozgrywkach gra, to nie zamierza ich odpuszczać. Dziś podopieczni Stefano Piolego wykonali duży krok do awansu do 1/8 finału, bo pokonali Stade Rennais 3:0. Gospodarze prowadzenie objęli w pierwszej połowie, gdy na listę strzelców wpisał się Ruben Loftus-Cheek. Do przerwy było to jedyne trafienie, a włoska ekipa po przerwie dołożyła kolejne dwa gole. Swoją drugą bramkę dołożył Loftus-Cheek, a wynik spotkania ustalił Rafael Leao. Milan jest więc bardzo blisko awansu, a rewanż zostanie rozegrany za tydzień.
Bez goli w starciu Lens - Freiburg
Drugim ciekawym meczem, który był rozgrywany o 21:00 miała być potyczka Lens z Freiburgiem. Tak jednak nie było, a spotkanie praktycznie przez cały czas stało na bardzo słabym poziomie. Gospodarze co prawda potrafili zdobyć bramkę za sprawą Massadio Haidary, ale ostatecznie anulował ją VAR. Warto przynajmniej odnotować, że w barwach Lens cały mecz rozegrał Przemysław Frankowski, ale nie zaliczył on wielkiego występu.
Zmienne szczęście portugalskich ekip
Swoje spotkania rozegrały dziś także portugalskie drużyny. Mowa tutaj o Benfice i Bradze. Szczęśliwi mogą być jednak tylko ci pierwsi, którzy pokonali Toulouse 2:1. Braga z kolei dosyć niespodziewanie uległa Qarabagowi 2:4.
Liga Europy Polacy za granicą Uefa europa league Ac milan Stade Rennais Rc lens Freiburg Benfica Toulouse Braga Qarabag