Sobotni konkurs Pucharu Świata w Ruce będzie raczej do zapomnienia, jeżeli chodzi o wyniki Polaków.
Stefan Kraft wygrał pierwsze zawody sezonu 2023/24 z wyraźną przewagą nad rywalami. Resztę podium zajęli Niemcy, drugi był Pius Paschke, a zamknął je Stephan Leyhe.
Najlepszy z Polaków - Dawid Kubacki był dopiero na 21. miejscu.
Kubacki: Zawody nie wybaczają
Kubacki przyznał, że to nie jest łatwy weekend dla niego.
– Wypowiem się za siebie. Wydaje mi się, że mimo wszystko ze skoku na skok jest coraz lepiej, tylko za wolno się rozpędzam. Po wczorajszych skokach dzisiaj pozycja dojazdowa była całkiem fajna, po prędkościach też to było widać, ale jeszcze brakowało "poparcia" nogą. Przez to, że noga jeszcze nie do końca jest w stuprocentowej dyspozycji, męczę się i pojawiają się błędy. Niestety zawody nie wybaczają, bo robią się krótsze odległości – stwierdził w rozmowie z "Eurosportem".
– Jak się chorowało, to się nie trenowało. Wszystko się ze sobą wiąże, na pewno ma jakiś to wpływ. Jak duży? Nie potrafię określić. Wydawało mi się, że pary i energii starczy mi, żeby walczyć na najwyższym poziomie, ale ciało mówi, że na razie bak chyba nie jest jeszcze pełny. Z dnia na dzień jest jednak coraz lepiej i tego się trzymam – dodał.
Kolejny konkurs już w niedzielę. Podobnie, jak w sobotę, początek o 16.15. Transmisja na kanałach TVN i Eurosportu.
Skoki narciarskie Skoki narciarskie Dawid kubacki Puchar świata