Zmienić to mogą wyłącznie odwołania.
Formalność
Jakiś czas temu prezes La Liga Javier Tebas podał się do dymisji. Działacz bynajmniej nie zamierzał jednak zrezygnować ze stanowiska - chodziło jedynie o przyspieszenie wyborów na nie, wcześniej zaplanowanych na początek 2024 roku. Okazało się jednak, że nie zgłosił się żaden kontrkandydat, przez co 61-latek został po raz trzeci w ten sam sposób ogłoszony tymczasowym prezesem rozgrywek.
Odwołanie?
W przeciągu najbliższych kilkunastu dni zostaną rozpatrzone ewentualne odwołania od tej sytuacji, ale na chwilę obecną nie zanosi się na to, aby jakiekolwiek wpłynęło, więc Tebas najpóźniej 14 grudnia zostanie mianowany na pełnoprawnego sternika La Liga. Jak sam poinformował, będzie to jego ostatnia kadencja i potrwa ona do 2027 roku.