Lechia Gdańsk pokonała Legię Warszawa 3:1 w dziesiątej kolejce PKO Ekstraklasy.
Gol stadiony świata Gajosa
Jeszcze w czwartek legioniści triumfowali nad Leicester (1:0) w fazie grupowej Ligi Europy, a już w niedzielę czekał ich brutalny powrót do rzeczywistości. Stołeczni zazwyczaj mieli problemy w Gdańsku z Lechią, tak było i tym razem. Bolesny wieczór rozpoczął się od fantastycznej bramki Macieja Gajosa z rzutu wolnego. Doświadczony pomocnik wyrasta na jednego z liderów Lechii.
Po golu dorzucili Jarosław Kubicki i Łukasz Zwoliński. Legia odpowiedziała jedynie trafieniem Tomasa Pekharta w końcówce meczu z rzutu karnego. To już piąta przegrana Legii w PKO Ekstraklasie.
Trudno mówić o zaskoczeniu
- Przyjdzie czas na szczegółową analizę tego, co wydarzyło się na boisku. W sobotę, przyjeżdżając do Gdańska, mieliśmy pierwszy wspólny trening po meczu z Leicester City. Mówiłem zawodnikom, że nie wygląda to dobrze, bo widać jeszcze ciężkie nogi. Stąd troszeczkę zmieniliśmy trening, ale wiedziałem też, że musimy dokonać korekt w składzie. Po zajęciach było widać, że czasu na regenerację było bardzo niewiele. To nie mój wymysł, tylko fizjologia mówi, że na pełną regenerację potrzeba minimum 72 godziny - tego nam zabrakło. Stąd zmiany w składzie. Liczyłem na to, że po przerwie, gdy wejdą ci zawodnicy, którzy mają w nogach spotkanie z Leicester City, ożywią grę, będzie dużo składnych akcji i uda nam się strzelać gole. Tak się nie stało - mówił po meczu szkoleniowiec legionistów, Czesław Michniewicz.
- Brak słów, by opisać co teraz czuję, co czuje cała drużyna. Kolejny mecz, w którym powinniśmy dać z siebie więcej. Sposób w jaki gramy w Europie jest inny niż sposób w jaki gramy w lidze. Musimy się tym zająć. Nie szukam wymówek. W tym meczu i w spotkaniu z Rakowem mieliśmy swoje sytuacje. W piłce nożnej czasem jedna sytuacja zmienia mecz. Jeszcze raz powiem jednak, że nie szukam wymówek. Musimy znaleźć rozwiązania. W Europie gramy dobrze, ale musimy zidentyfikować problem, który mamy w lidze. Wszyscy razem musimy wyjść z tej sytuacji. Legia nie może być w tym miejscu w tabeli - skomentował z kolei Rafael Lopes.
Bardzo dobry dzień dla Lechii
Z rezultatu i przebiegu meczu zadowolenia nie krył trener gospodarzy. Choć widział też drobne błędy.
- Bardzo dobry dzień dla nas jako drużyny, klubu i kibiców - powiedział po zwycięskim meczu z Legią, trener Tomasz Kaczmarek. - Olbrzymie komplementy dla zespołu za dobry mecz i wynik. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, graliśmy do przodu piłką i kontrolowaliśmy prawie wszystkie fazy meczu. Tylko w pewnych momentach przeciwnik nam uciekał. Może brakowało nam więcej precyzji w ostatniej strefie, mogliśmy stworzyć więcej szans.
Źródło: Legia Warszawa/własne
Ekstraklasa Czesław michniewicz Rafael lopes Maciej gajos Pko ekstraklasa Legia warszawa Lechia gdańsk