Ciekawe informacje od Gerarda Romero.
Koniec przygody
Po dziewięciu wspaniałych latach Juergen Klopp zdecydował się opuścić Liverpool wraz z końcem trwającego sezonu. Powodem takiej decyzji jest zmęczenie i chęć odpoczynku od nieustannej presji oraz ciężkiej pracy szkoleniowca wielkiego klubu. Niemiec zarzeka się, że nie poprowadzi w kolejnej kampanii żadnego klubu, ale Gerard Romero jest innego zdania.
Barcelona zadzwoni?
Kataloński dziennikarz jest przekonany, że w przypadku telefonu od Barcelony, Klopp rozważyłby odpuszczenie urlopu na rzecz podjęcia wyzwania. Romero wspomina również o rzekomych rozmowach z przeszłości prezesa "Blaugrany" Joana Laporty z 56-latkiem, które wskazują na zainteresowanie jego osoby prowadzeniem "Barcelony". Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby wyczerpany szkoleniowiec podjął się pracy w jednym z najtrudniejszych środowisk w piłkarskim świecie, które kosztowało wiele zdrowia nawet takie tuzy jak Pep Guardiola czy Luis Enrique.