Real Madryt we wtorek 16 marca rozegra rewanżowy mecz z Atalantą w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Kibice drużyny mistrza Hiszpanii byli w lekkim szoku po komunikacie wydanym przez klub. Chwilę później okazało się, że informacja została opublikowana wskutek ataku hakerskiego.
'Królewscy' wygrali 1:0 w pierwszym meczu z drużyną z Bergamo. Dziś ekipę Zinedine Zidane czeka rewanżowe spotkanie. Wiemy już, że na pewno na placu gry nie zobaczymy Edena Hazarda. Belg rozegrał kilkanaście minut w sobotnim meczu ligowym, lecz w poniedziałek dostaliśmy komunikat o powrocie jego kontuzji.
Warto zobaczyć również: Najstarszy profesjonalnie grający piłkarz nie zamierza kończyć kariery!
Kibice Realu Madryt są zirytowani tym, że były piłkarz Chelsea ciągle zmaga się z jakimiś urazami czy też poważniejszymi kontuzjami. Sympatycy drużyny ze stolicy Hiszpanii bez wątpienia dzisiaj rano również nie byli zadowoleni informacją, jaką podał klub.
Ze strony oficjalnego portalu Realu Madryt został wydany komunikat ws. Rodrygo. Młody Brazylijczyk miał nie zagrać z Atalantą z powodu kontuzji mięśnia w prawej nodze. Taki stan zdrowotny miał zaprzepaścić jego szanse na występ z włoską drużyną.
'Po testach przeprowadzonych na naszym zawodniku Rodrygo przez służby medyczne Realu Madryt, zdiagnozowano u niego uraz mięśnia z zajęciem ścięgna prawego bicepsa udowego.' - przeczytaliśmy w komunikacie klubu.
Kibice 'Królewskich' odetchnęli z ulgą po tym jak hiszpańskie media poinformowały, iż komunikat wydany przez Real Madryt był fałszywy. Wiadomość również została szybko usunięta ze strony klubu. Według doniesień z Hiszpanii bardzo prawdopodobny jest tutaj atak hakerski.
Sprawdź: Real Madryt - Atalanta. Gdzie oglądać? Transmisja Online Za Darmo i TV na żywo (Liga Mistrzów)