Niedzielne mecze 19. kolejki Fortuna I Ligi dobiegły końca. Na początek Wisła Kraków pokonała Polonię 2:1, przełamania doznało Podbeskidzie, które wywiozło trzy oczka z Pruszkowa, wygrywając 1:0. W ostatnim niedzielnym meczu triumf odniósł GKS Tychy, który pokonał Stal Rzeszów 2:0.
Wisła wygrywa rzutem na taśmę
Forma Wisły w ostatnim czasie jest naprawdę niezła. Biała Gwiazda chciała podtrzymać serię zwycięstw i dziś pokonać Polonię, zwłaszcza, że był to jej ostatni mecz w tym roku. Podopieczni Mariusza Jopa w pierwszej połowie byli zdecydowanie lepsi i okrasili przewagę trafienem Angela Rodado, które było zarazem jedynym golem w pierwszej połowie. Po przerwie gospodarze trochę zlekceważyli rywala i zostali ukarani w 77. minucie, gdy do remisu doprowadził Szymon Kobusiński. Wydawało się, że potyczka w Krakowie zakończy się podziałem punktów, lecz w doliczonym czasie gry na 2:1 ponownie trafił Rodado i tym samym dał wygraną rzutem na taśmę Wiśle.
Przełamanie Podbeskidzia
Podbeskidzie przed dzisiejszym meczem ze Zniczem notowało serię czterech meczów z rzędu bez wygranej, a dziś czekało go trudne zadanie, bo w Pruszkowie zdecydowanie nie gra się łatwo. Pierwsza połowa nie stała na zbyt wysokim poziomie i goli oczywiście nie zobaczyliśmy. Wcale lepiej nie było po przerwie, ale w samej końcówce goście otrzymali rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Daniel Mikołajewski i dosyć niespodziewanie mieliśmy prowadzenie gości 1:0. Ostatecznie ten rezultat utrzymał się do końca spotkania, Podbeskidzie dokonało upragnionego przełamania, a Znicz przegrał po raz pierwszy od czterech potyczek.
Kolejne zwycięstwo GKS-u Tychy
Ambicje GKS-u Tychy w tym sezonie są bardzo duże. Tyszanie pod wodzą Dariusza Banasika celują w awans do Ekstraklasy, a dziś chcieli zwyciężyć w ostatnim tegorocznym meczu. Ich rywalem była grająca w kratkę Stal. Gospodarze swoją siłę pokazali już w 2. minucie, gdy prowadzenie im dał Daniel Rumin. Po tym trafieniu GKS trochę spuścił z tonu, lecz kontrolował wynik i dobrze powstrzymywał ataki Stali. Do przerwy więcej goli już nie zobaczyliśmy, a w drugiej połowie gospodarze dążyli do podwyższenia prowadzenia. Ostatecznie udało im się to osiągnąć w 86. minucie za sprawą Marko Dijakovica. W efekcie końcowym tyszanie pokonali Stal 2:0, zanotowali trzecią wygraną z rzędu i ponownie awansowali na pozycję wicelidera.
Polska – Niższe ligi Fortuna i liga Wisła kraków Polonia warszawa Znicz pruszków Podbeskidzie bielsko-biała Gks tychy Stal rzeszów