Lewis Hamilton wczoraj pierwszy raz jeździł bolidem Ferrari.
30 okrążeń na początek nowej przygody
Nadszedł ten dzień. Lewis Hamilton pierwszy raz od 2013 roku zmienił zespół. Dołączył do Ferrari. 21 stycznia pojawił się w Maranello gdzie przywitał się z pracownikami, 22 stycznia pojawił się na torze testowym zespołu, we Fiorano.
A historic first day in the books pic.twitter.com/liMqgn8QC4
— Scuderia Ferrari HP (@ScuderiaFerrari) January 21, 2025
O 9:16 siedmiokrotny mistrz świata zameldował się za kierownicą bolidu z 2023 roku. Na torze pojawiło się wielu kibiców, podobno także przedstawiciele telewizji Sky. Obecne przepisy wymagają, aby to był co najmniej dwuletni samochód. Brytyjczyk przejechał 30 okrążeń, czyli 89 kilometrów. Dzisiaj ma przejechać kolejne kilometry, a następnie w lutym ma pojawić się w bolidzie na torze w Barcelonie. Liczba kilometrów jest ważna, bowiem teraz przepisy pozwalają na przejechanie 1000 kilometrów w ciągu czterech dni.
PRIMISSIMO GIRO DI LEWIS HAMILTON SU UNA FERRARI💥💥💥💥 pic.twitter.com/Hni952XGmB
— Ana🇷🇸|☀️|🏁🏎️ | Waiting x 2025🏎️ (@AnaFerrariHeart) January 22, 2025
Hamilton już skomentował pierwsze chwile w Ferrari, o czym donosi portal ParcFer.me - "Mam to szczęście, że zaliczyłem wiele pierwszych razów w swojej karierze, licząc od pierwszego testu, przez wyścig, podium, wygraną i mistrzostwo. Nie byłem pewny, ile pierwszych razów jeszcze mnie czeka, lecz jazda bolidem Ferrari była jednym z najlepszych uczuć w moim życiu. Gdy odpaliłem samochód i wyjechałem z garażu, to na mojej twarzy widniał ogromny uśmiech. Przypomniał mi się pierwszy test bolidu F1, który był niezwykle ekscytującym i wyjątkowym momentem. A teraz, niemalże 20 lat później, jestem tu i ponownie odczuwam te emocje."