Kibice czekają na to od kilku miesięcy.
Koniec oczekiwania
Jedną z największych nadziei sympatyków Chelsea na odmianę gry zespołu był transfer Christophera Nkunku z RB Lipsk. Francuz miał wywrzeć pozytywny wpływ zwłaszcza na ofensywne poczynania zespołu, ale jeszcze w presezonie doznał kontuzji kolana i do tej pory nie zadebiutował w oficjalnym spotkaniu. Na szczęście, oczekiwanie dobiega końca.
Nkunku wraca
Jak poinformował trener drużyny Mauricio Pochettino, Nkunku trenuje już na pełnych obrotach i jest duża szansa, że pojawi się w kadrze na niedzielny mecz "The Blues" z Brighton i otrzyma kilka minut na murawie. Ostateczna decyzja zapadnie jednak dopiero jutro, podobnie jak w przypadku Romeo Lavii, którego udział w najbliższym spotkaniu jest nieco mniej prawdopodobny, ale nie wykluczony.
Premier League Romeo lavia Christopher nkunku Chelsea Premier league