Memphis Depay wciąż ma skomplikowaną sytuację w Barcelonie. Choć latem został na Camp Nou, to nie jest wykluczony transfer zimowy.
Coraz niżej
Holenderski napastnik jeszcze w debiutanckim sezonie odgrywał jedną z ważniejszych ról w Dumie Katalonii. Z czasem jednak u Xaviego Hernandeza tracił w hierarchii. Szczególnie sytuację Depayowi utrudniło przyjście Roberta Lewandowskiego. Mimo to Barcelona miała rozważać przedłużenie umowy z zawodnikiem, bo ta wygasa w 2023 roku. Wszystko to przez postawę piłkarza, walczy o pozycję w składzie niezależnie od pozostałych czynników.
Jednak będzie transfer?
Z najnowszych doniesień Daily Mail wynika jednak, że losy Depaya poważnie monitoruje Newcastle United. Sroki budują ambitny projekt i z czasem chcą nawiązać walkę z największymi klubami w Anglii. Wszystko dzięki środkom od Saudyjczyków, którzy kilka miesięty temu przejęli Newcastle. I tu jest właśnie klucz - United nie powinno mieć problemów ze sprostaniem oczekiwań Depaya. A to właśnie one zablokowały jego letnie przenosiny do Juventusu.
Newcastle latem przeprowadziło kilka transferów jak ściągnięcie Nicka Pope'a czy Alexandra Isaka. Ściągnięcie Deyapa dodatkowo wzmocniłoby ich ofensywę. Sroki i tak udanie weszły w sezon 2022/23. Po ośmiu kolejkach są na siódmej pozycji w Premier League i pukają do miejsc premiowanych europejskimi pucharami.
La Liga Plotki transferowe Memphis depay La liga Newcastle united Fc barcelona