
Zespół prowadzony przez 35-letniego szkoleniowca od początku nowego roku nie zachwyca, wypadli ze strefy barażowej i są na siódmej pozycji w stawce ligowej.
Po przerwie ciężka przeprawa w Pucharze Polski
Niebiescy po przerwie reprezentacyjnej w rywalizacji ligowej zmierzą się z Górnikiem Łęczna, który bardzo przeciętnie prezentuje się w ostatnim czasie i podopieczni Szulczka mają bardzo duże szanse na zdobycie trzech punktów. Po zapewne ciężkiej przeprawie w Łęcznej czeka ich pucharowy mecz z Legią Warszawa na Stadionie Śląskim w Chorzowie, Niebiescy dotarli do półfinału i jak na pierwszoligowca to imponujący wynik. Podczas krótkiej przerwy zdecydowano, że Ruch rozegra mecz kontrolny z Polonią Bytom - zawodnicy z Chorzowa zwyciężyli 3:0. Po zakończeniu tego spotkania na temat formy swoich zawodników wypowiedział się Dawid Szulczek.
– Potrzebowaliśmy takiego meczu, w którym będziemy w stanie pokazać to, co trenujemy i przyniesie to jeszcze dobry rezultat. Ten sparing można podsumować tak, że wracamy do tego, co robiliśmy jesienią. Było dziś dużo sytuacji. Liczę na to, że w kolejnych spotkaniach także będziemy to w stanie pokazywać i zaczniemy wygrywać — mówił 35-latek.
💬 „Wyglądało to naprawdę pozytywnie”.
— Ruch Chorzów (@RuchChorzow1920) March 22, 2025
Trener Szulczek po sparingowym zwycięstwie 3:0 z Polonią Bytom 🎙️
👉 https://t.co/IfSYNJjxHQ pic.twitter.com/9r1rvfSLeY