
Oscar Piastri wygrał Grand Prix Chin, który poprowadził dublet McLarena. Norris mierzył się z problemami.
Spokojne prowadzenie Piastriego
Już na pierwszym okrążeniu doszło do kontaktu pomiędzy kierowcami Ferrari. Charles Leclerc uszkodził lekko przednie skrzydło zahaczając o oponę Lewisa Hamiltona, na szczęście dla Brytyjczyka nie skończyło się przebiciem opony.
Na piątym okrążeniu doszło do jedynego w tym wyścigu wycofania się. Fernando Alonso zjechał do boksów, z powodu uszkodzonych hamulców. Okrążenie później w żwirze wylądował Gabriel Bortoleto, jednak wrócił do wyścigu.
Od 14 okrążenia rozpoczęły się pierwsze zjazdy na wymianę opon. O ile Oscar Piastri nie był specjalnie zagrożony, tak Lando Norris musiał powalczyć o odzyskanie drugiej pozycji. Walka pomiędzy nim a George Russellem nie trwała długo bowiem po dwóch kółkach McLaren wyprzedził Mercedesa.
Na 21 kółku doszło do Team Orders (poleceń zespołu - z ang.) w Ferrari. Lewis Hamilton został poproszony o zamianę pozycji z Leclerciem. Monakijczyk próbował walczyć z Russellem o trzecie miejsce, choć nic z tego nie wyszło.
Na 38 okrążeniu Lewis Hamilton zjechał ponownie do boksów, miało to na celu podcięcie Verstappena. O ile Ferrari jechało na prawdę dość szybko na nowych gumach, tak nie udało się dogonić Holendra.
40 okrążenie to atak Olliego Bearmana w przedostatnim zakręcie. Kierowca Haasa jechał na odwróconej strategii (większość jechała na strategii, opony pośrednie - twarde) i korzystał z miększej mieszanki. W ten sposób wyprzedzając Pierre'a Gasly'ego z Alpine awansował do czołowej dziesiątki.
Na 46 okrążeniu doszło do niecodziennej awarii. Yukiemu Tsunodzie odpadł kawałek przedniego skrzydła. To oznaczało nieplanowany zjazd do boksów i spadek na ostatnie miejsce.
Okrążenie 51 to informacja od Lando Norrisa, który mówił, że ma problemy z pedałem hamulca. Zalecono mu minimalne korzystanie z hamulca.
Trzy kółka później Max Verstappen wyprzedził Charlesa Leclerca. Dzięki temu Holender dojechał czwarty.
Oscar Piastri wygrał wyścig o Grand Prix Chin. Jego kolega z zespołu, Lando Norris musiał drżeć o utrzymanie swojej pozycji. Miał dość bezpieczną około 8 sekundową przewagę nad George Russellem, na szczęście kierowcy McLarena, udało się choć została tylko sekunda. Za czołową trójką znaleźli się Verstappen, Leclerc oraz Hamilton. Świetne odkupienie po fatalnym występie w Australii zaliczył Haas. Siódme miejsce Estebana Ocona oraz dziesiąte Olliego Bearmana to dobry wynik. Ósme miejsce zajął Andrea Kimi Antonelli z Mercedesa, a dziewiąty był Alexander Albon z Williamsa.
Warto nadmienić, że karę dziesięciu sekund otrzymał Jack Doohan, z Alpine. Próbował się bronić przed Issackiem Hadjarem w przedostatnim zakręcie, jednak zblokował koła i wywiózł kierowcę Racing Bulls na pobocze.
RACE CLASSIFICATION: The full rundown 👇#F1 #ChineseGP pic.twitter.com/7Cb5QbfKBT
— Formula 1 (@F1) March 23, 2025
Kolejny wyścig to Grand Prix Japonii na torze Suzuka. Odbędzie się on za dwa tygodnie. W weekend 4-6 kwietnia.