Cezary Kulesza zaczął konferencję od pomylenia imienia nowego trenera, prezes PZPN-u nazwał Portugalczyka Felipe Santosem. Krótkie podsumowanie konferencji.
Dotarliśmy do celu. Fernando Santos to najlepszy możliwy wybór.
- Dzisiaj dotarliśmy do celu. Jako prezes PZPN uważam, że stać nas na wybór najlepszego selekcjonera, który jest aktualnie możliwy. Jako federacja również jesteśmy na to gotowi.
- Trener przeprowadza się na stałe do Warszawy, będzie tu mieszkał razem z rodziną. Będzie pomagał w programie szkolenia młodzieży. Wierzę, że trener wniesie dużo dobrego nie tylko do naszej reprezentacji, ale także do całej polskiej piłki.
O wyborze selekcjonera:
- Przede wszystkim zależało nam na tym, żeby trener miał już doświadczenie w prowadzeniu reprezentacji, żeby nie było tak, że trener przychodzi i się uczy prowadzenia kadry.
- Braliśmy pod uwagę doświadczenie, sukcesy, charyzmę, pracę z grupą, bo to niełatwa praca. Chcieliśmy też trenera, który odniósł sukcesy.