ŁKS z piątym zwycięstwem z rzędu. W zaległym meczu 1. kolejki Betclic I Ligi podopieczni Jakuba Dziółki pokonali Wisłę Kraków 3:1.
Zaległy mecz dla ŁKS-u
Początkowo mecz ŁKS-u z Wisłą miał być rozegrany 21 lipca, ale ze względu na udział Białej Gwiazdy w europejskich pucharach został przełożony. Termin został wyznaczony na dziś, a obecnie w zdecydowanie lepszej formie są łodzianie, dlatego to oni byli zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. Podopieczni Jakuba Dziółki bardzo szybko potwierdzili swoją dobrą dyspozycję, bo już w 9. minucie udało im się wyjść na prowadzenie za sprawą Andreu Arasy.
ŁKS szybko wychodzi na prowadzenie! Andreu Arasa ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 17, 2024
🔴📲 Transmisja online ▶️ https://t.co/HMV0NHmUhl pic.twitter.com/NjXaXfjdZs
Gospodarze po szybko strzelonym golu oddali futbolówkę Wiśle, ale ta nie potrafiła zrobić z nią żadnego użytku. Chwilę przed upływem drugiego kwadransa gry było już natomiast 2:0, bo tym razem Antona Chichkana pokonał Stefan Feiertag.
Feiertag na 2:0! Wisła na kolanach ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 17, 2024
🔴📲 Transmisja online ▶️ https://t.co/HMV0NHns6T pic.twitter.com/eOHRgxHk4p
Do przerwy były to jedyne bramki i ŁKS był bardzo blisko piątej wygranej z rzędu. W drugiej połowie natomiast mecz bardziej się wyrównał, ale Wisła miała ogromny problem ze skutecznością. W 71. minucie było już wszystko jasne, bo łodzianie podwyższyli prowadzenie na 3:0 po golu Michała Mokrzyckiego z rzutu karnego.
Mokrzycki wykorzystuje rzut karny! @LKS_Lodz prowadzi już 3:0!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 17, 2024
🔴📲 Transmisja online ▶️ https://t.co/HMV0NHmUhl pic.twitter.com/t29SvS5Nen
W samej końcówce w szeregi ŁKS-u zapewne wkradło się rozluźnienie, bo w doliczonym czasie gry stracił on gola. Honor krakowian uratował Alan Uryga.
Nie wpadało cały mecz, wpadło w końcówce! ⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 17, 2024
Alan Uryga z @WislaKrakowSA z jedynym golem dla Wisły w przegranej 1:3 z @LKS_Lodz pic.twitter.com/oEBNN91OjR
Ostatecznie jednak podopieczni Kazimierza Moskala nic więcej już nie mogli zrobić i przegrali ten mecz 1:3. Dla ŁKS-u jest to piąte zwycięstwo z rzędu.