
Kłopoty w Katalonii.
Problem z rejestracją
Dani Olmo przybył do Barcelony latem i już od początku transfer ten wywołał sporo problemów natury biurokratycznej. Okazało się bowiem, że można go zarejestrować tylko do 31 grudnia i to wyłącznie za sprawą kontuzji Andreasa Christensena. Tak też się stało, rok dobiega końca, a Hiszpan wciąż nie jest zarejestrowany na resztę sezonu. "Mundo Deportivo" podaje nawet, że jeśli Barcelona nie znajdzie na to sposobu, to piłkarz po zakończeniu zimowego okna transferowego będzie mógł odejść za darmo.
Zapewnienia
26-latek pozostaje jednak spokojny w tym temacie i ufa, że Joan Laporta oraz Deco rozwiążą tę sytuację w najbliższym czasie. W klubie rozpoczęło się więc desperackie szukanie środków, aby wygenerować miejsce w Finansowym Fair Play. Jeśli jednak się to nie uda, dojdzie do niemalże bezprecedensowej kompromitacji. Olmo póki co myśli tylko o grze dla "Blaugrany", ale w przypadku braku możliwości występów w 2025 roku, niewykluczone, że skorzysta z klauzuli umożliwiającej mu zmianę otoczenia na zasadzie wolnego transferu.