Polak już w styczniu może zmienić klub.
Jak pech, to pech
Rok 2021 dla Arkadiusza Milika był pełen wzlotów i upadków. Pokazywał dobrą formę, strzelał gole, ale też znów miał problemy ze zdrowiem, przez co między innymi nie pojechał na EURO 2020, a ponadto stracił początek sezonu klubowego. Do gry wrócił dopiero w październiku, jednak często meldował się na boisku tylko z ławki rezerwowych.
Marsylia gotowa na sprzedaż
L'Equipe informuje, że już w zimowym oknie transferowym Olympique Marsylia wysłucha ofert za napastnika. Niezbyt optymistycznie brzmi również fakt, iż agent Milika miał zostać powiadomiony o tym, że klub rozważy każdą wpływającą ofertę, co może oznaczać jedno - 27-latek nie jest już potrzebny na Stade Velodrome.
Kto za Milika?
W miejsce Milika Marsylia postara się o ściągnięcie Randala Kolo Mouaniego z Rennes. 23-latek notuje bardzo udany sezon w Ligue 1, a jego kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa już w czerwcu, więc jego transfer nie powinien być szczególnie kosztowny.
Polacy za granicą Ligue 1 Olympique marsylia Arkadiusz milik