
To może być koniec sezonu dla Marcusa Rashforda.
Marcus Rashford znów musi mierzyć się z przeciwnościami losu. Jak donosi David Ornstein z The Athletic, 27-letni napastnik doznał kontuzji, która wyeliminuje go z gry na kilka tygodni. To duży cios dla zawodnika, który dopiero co odzyskiwał formę i budował swoją pozycję w nowym klubie.
Nowy początek w Aston Villi
Jeszcze kilka miesięcy temu sytuacja Rashforda w Manchesterze United była nie do pozazdroszczenia. Ruben Amorim nie widział miejsca dla niego w składzie, co zmusiło piłkarza do poszukiwań nowego wyzwania. W styczniu zdecydował się na krótkoterminowe wypożyczenie do Aston Villi.
Pod skrzydłami Unaia Emery'ego Anglik szybko pokazał swoją wartość. W barwach "The Villans" zanotował 17 występów, w których zdobył cztery bramki i zanotował sześć asyst. Wydawało się, że Rashford wreszcie odnalazł odpowiednie środowisko, aby wrócić na szczyt.
Optymistyczny scenariusz przerwała jednak nieoczekiwana kontuzja. Według najnowszych informacji, Rashford zmaga się z urazem mięśnia uda, co może wykluczyć go z gry nawet do końca obecnego sezonu Premier League. Sztab medyczny nie wyklucza jednak, że napastnik zdąży jeszcze wystąpić w starciu z Tottenhamem w 37. kolejce rozgrywek.
Jeśli rehabilitacja potrwa dłużej, Rashford może wrócić do gry dopiero podczas czerwcowego zgrupowania reprezentacji Anglii.
🚨 Marcus Rashford expected to miss rest of season with hamstring injury. No surgery + rehab at #AVFC as tests ongoing. #THFC game not totally ruled out but highly likely campaign over & 27yo to focus on getting fit for England games in June @TheAthleticFC https://t.co/RTzF1M9o0u
— David Ornstein (@David_Ornstein) April 28, 2025