
Kilkanaście dni temu potwierdzono, że po krótkiej przerwie 42-letni szkoleniowiec znów zostanie trenerem Miedzianki. W swoim debiucie pokonał Wisłę Kraków (2:1) i wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.
Słaba forma w ostatnich tygodniach
Miedź Legnica rundę wiosenną zaczęła z Ireneuszem Mamrotem na ławce trenerskiej, nowy rok pod wodzą Mamrota przyniósł jedno zwycięstwo, jeden remis oraz dwie porażki - to był rozczarowujący wynik dla zarządu Miedzi i zdecydowano, że 54-letni trener dalej nie będzie prowadził ich zespołu. Funkcje pierwszego szkoleniowca objął Wojciech Łobodziński, do legnickiej ekipy powrócił po lekko ponad dwóch latach i wypowiedział się na temat tego wyboru.
- Miałem wątpliwości, bo sobie szybko przeanalizowałem i ten okres pomiędzy moją ostatnią pracą w Legnicy a obecną nie był zbyt długi. Z drugiej strony, spojrzałem w kadrę i jest w niej tylko dwóch zawodników z poprzedniego okresu pracy, więc sporo się zmieniło, jeśli chodzi o klub — mówił Łobodziński.
Swój debiutancki mecz przypieczętował bardzo ważnym zwycięstwem nad Wisłą Kraków. Do siatki tego wieczoru trafiali Kamil Antonik oraz Juliusz Letniowski, po piątkowej rywalizacji Łobodziński mówił o formie Antonika i stwierdził, że jest jednym z najlepszych piłkarzy na zapleczu Ekstraklasy.
- Nie ma co dyskutować. Jego motoryka, indywidualne umiejętności. W tej chwili to jeden z najlepszych piłkarzy w tej lidze.
#SzybkieBramki @MiedzLegnica 2:1 @WislaKrakowSA
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) March 15, 2025
👉 Skróty meczów znajdziesz na naszym kanale #Youtube 📽️ pic.twitter.com/9HdwUImaCE