
Skoczkowie w niedzielę nie oddali zbyt wiele prób w Vikersund. Ostatecznie był to szczęśliwy dzień dla Domena Prevca i... Andreasa Wellingera.
Walka z pogodą
To nie był łatwy dzień dla organizatorów. Przez problemy ze zbyt dużym wiatrem mieli problemy i musieli odwołać zarówno konkurs kobiet, jak i kwalifikacje. Sam konkurs mężczyzn także nie zaczął się punktualnie. Do tego przeprowadzono jedynie jedną serię.
Decydowała jedna seria
Niedzielny, jednoseryjny konkurs Pucharu Świata w Vikersund wygrał Słoweniec Domen Prevc. Oddał zdecydowanie najdłuższy skok - 247 metrów. Zresztą, jako jedyny pokonał barierę 240 metrów.
Drugie miejsce zajął Niemiec Andreas Wellinger, który wygrał cały cykl Raw Air. Podium zamknął Japończyk Ryoyu Kobayashi.
Z Polaków najwyżej był Paweł Wąsek - na dwunastym miejscu. Osiemnasty był Aleksander Zniszczoł, a tuż za nim Kamil Stoch. Poza 30-stką byli Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Maciej Kot.
Domen Prevc 🇸🇮 will come to Planica as the Ski Flying World Cup Leader and Andi Wellinger 🇩🇪 wins. the Raw Air Tournament ⚫️#fisskijumping #worldcupvikersund pic.twitter.com/VtvjaimVmV
— Viessman FIS Ski Jumping World Cup (@FISskijumping) March 16, 2025
Andi Wellinger 🇩🇪 WINS Raw Air for the first time in his career🏆🚀#fisskijumping #worldcupvikersund pic.twitter.com/A4ciFWZPn2
— Viessman FIS Ski Jumping World Cup (@FISskijumping) March 16, 2025
Skoczkowie przenoszą się teraz do Lahti, gdzie będą rywalizować w sobotę i niedzielę. Będzie to przedostatni weekend z konkursami Pucharu Świata w sezonie 2024/25.
Skoki narciarskie Andreas Wellinger Domen Prevc Puchar świata