Premier League: Kuriozalne bramki wpuszczone przez Fabiańskiego. Bednarek nie zatrzymał Liverpoolu

Autor:Dawid KaczmarekDodano: 01.02.2020 - 22:31

Obrazek newsa : Premier League: Kuriozalne bramki wpuszczone przez Fabiańskiego. Bednarek nie zatrzymał Liverpoolu

MaciejGillert / Shutterstock.com

Liverpool pokonał Southampton 3:0, a West Ham United zremisował 3:3 z Brighton choć prowadził dwoma bramkami. Polacy nie mogli więc być w dobrym nastrojach. Szczególnie, że bramki które wpuścił kuriozalne gole.

Przez długi czas sobotnich meczów Premier League wydawało się, że Jan Bednarek i Southampton może zatrzymać Liverpool, a Łukasz Fabiański będzie talizmanem West Ham United, co pozwol pokonać Brighton. Stało się jednak zupełnie inaczej.

Liverpool podejmował Southampton, ale do przerwy był bezbramkowy remis. Zespół Jana Bednarka bronił się dzielnie, ale “The Reds” w drugiej połowie zaprezentowali się znakomicie i odnieśli zwycięstwo 4:0. Tuż po przerwie gola strzelił Alex Oxlade-Chamberlain, na 2:0 podwyższył Jordan Henderson, a potem dwukrotnie do bramki Southampton trafił Mohamed Salah. Jan Bednarek na boisku spędził 90 minut i od angielskich mediów otrzymał przeciętne noty.

West Ham United rywalizował z Brighton i był to mecz, który mógł pozwolić oddalić się od strefy spadkowej. W bramce gospodarzy stanął Łukasz Fabiański, z którym West Ham United w tym sezonie osiągał zdecydowanie lepsze wyniki.

Zobacz również: Kolejny gol Roberta Lewandowskiego. Bayern Monachium liderem Bundesligi (wideo)

Gospodarze prowadzili 2:0, a potem 3:1 i wydawało się, że zainkasują trzy punkty. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3. Polski bramkarz przez długi czas nie miał nic do roboty, ale potem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piąstkował piłkę tak niefortunnie, że trafił we własnego obrońcę i padł gol samobójczy.

Druga bramka to prosta strata na własnej połowie i nieporozumienie całego bloku defensywnego.Ostatecznie obrońca chciał głową zgrać piłkę do Polaka, ale uczynił to za lekko i “Fabiana” uprzedził Pascal Gross.

Łukasz Fabiański w tym sezonie Premier League wystąpił w dwunastu meczach (z czego w dwóch schodził w pierwszej połowie z powodu kontuzji). Wpuścił 15 goli, a pięciokrotnie zachował czyste konto. W dziesięciu meczach w których zagrał w pełnym wymiarze czasowym West Ham United zdobył 16 punktów. Przegrał jedynie z Manchesterem City i Liverpoolem.

Zobacz również: Krzysztof Piątek zadebiutował w Hercie Berlin. Rozruszał grę zespołu

Łącznie “Młoty” zdobyły 24 punkty i obecnie są w strefie spadkowej na osiemnastej pozycji.
W niedzielę w Premier League odbędą się dwa mecze: Burnley - Arsenal (transmisja w Canal+ Sport o godzinie 14:30) oraz Tottenham - Manchester City (transmisja w Canal+ Sport o godzinie 17:30)