Łotwa - Polska. Wojciech Szczęsny wraca do bramki reprezentacji Polski

mecze24.pl

Wojciech Szczęsny nie wystąpił w ostatnich czterech meczach reprezentacji Polski. W spotkaniach z Łotwą i Macedonią Północną znów będzie strzegł dostępu do polskiej bramki.

Na początku roku Wojciech Szczęsny był numerem jeden w reprezentacji Polski. Z czerwcowych meczów (z Macedonią Północną i Izraelem) wykluczyła go kontuzja, a we wrześniu (mecze ze Słowenią i Austrią) selekcjoner Jerzy Brzęczek podjął decyzję, że rywalizację wygrał Łukasz Fabiański.

Wojciech Szczęsny nie mógł pogodzić się z taką decyzją i według medialnych doniesień był zły na selekcjonera. Obaj panowie spotkali się w Turynie. - Odwiedziłem Wojtka, ale nie dlatego, aby tę kwestię wyjaśnić. Od stycznia praca moja i całego sztabu polega na tym, aby jeździć do zawodników w przerwach między meczami. W reprezentacji jest zawsze ponad 20 powołanych i każdy z nich chce grać. Ja muszę podejmować trudną decyzję kto będzie numerem. Wojtek i Łukasz są bramkarzami światowego formatu. Z perspektywy czasu były to dobre decyzje. Obaj są nam bardzo potrzebni - powiedział Jerzy Brzęczek przed meczem Łotwa - Polska.

Łukasz Fabiański z powodu kontuzji nie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji i jasne stało się, że to Wojciech Szczęsny stanie w bramce Polaków. Będzie miał okazję, aby udowodnić, że to on powinien być numerem jeden.

Może się jednak okazać, że bramkarz Juventusu Turyn nie będzie miał dużo pracy, ponieważ Łotwa w dotychczasowych meczach eliminacji mistrzostw Europy zdobył tylko jedną bramkę. - Mam nadzieję, że Szczęsny będzie miał dobre wakacje w Rydze. Nie liczę, że będzie miał wiele interwencji, ale musi być skoncentrowany. W życiu nie dostaje się nic za darmo. Mecze różnie się układają - powiedział Zbigniew Boniek w rozmowie z TVN 24.

Mecz Łotwa - Polska na żywo oglądać można w czwartek o godzinie 20:45. Transmisja TV w TVP 1 i Polsacie Sport. W niedzielę Polacy zagrają z Macedonią Północną.