Krzysztof Piątek znów bez gola. Bezbarwny występ w fatalnym meczu

Hertha Berlin w bardzo słabym meczu zremisowała bezbramkowo z 1.FSV Mainz 05. Kolejną szansę gry w pierwszym składzie otrzymał Krzysztof Piątek, ale nie był to jego wielki mecz.

Przygoda z Herthą Berlin nie jest dla Krzysztofa Piątka jak na razie zbyt udana. Po Polaku oczekiwano dużo więcej, a i sam zawodnik z pewnością liczył na więcej. I nie chodzi tylko o swoją postawę, ale całej drużyny.

Gdy reprezentant Polski wiązał się kontraktem z niemieckim klubem, był kuszony wizją budowy drużyny mającej walczyć o najwyższe cele.

Rzeczywistość okazała się brutalna i weryfikacja nastąpiła bardzo szybko. Hertha Berlin grała toporny futbol, który nie ułatwiał napastnikom zdobywania bramek. Bywały jednak lepsze momenty, które dawały nadzieje, że sytuacja się zmieni.

Zobacz również: Wyniki losowania 1/8 finału Ligi Mistrzów

W tym sezonie Krzysztof Piątek był głównie rezerwowym i wydawało się, że zimą może nawet odejść z klubu. Przełomowym momentem miało być spotkanie z Unionem Berlin, które odbyło się na początku grudnia.

Polak wszedł na boisku w przerwie meczu i zdobył dwie bramki, które dały Herthcie prestiżowe zwycięstwo w derbach Berlina. Udany występ i urazy w zespole sprawiły, że Krzysztof Piątek wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie na kolejne mecze.

Nie zdołał jednak zdobyć bramki ani w meczu z Borussią Moenchengladbach, który zakończył się remisem 1:1, ani w rozegranym we wtorek spotkaniu z 1.FSV Mainz 05.

Był to bardzo słaby mecz, w którym nie działo się nic ciekawego. Krzysztof Piątek nie był w stanie odmienić losów meczu. Na boisku przebywał do 82. minuty. W pierwszej połowie obejrzał żółtą kartkę.

W tym sezonie Bundesligi 25-letni napastnik zagrał w dwunastu meczach. Na boisku spędził 555 minut. Strzelił trzy gole i miał dwie asysty.

Łącznie w niemieckim klubie wystąpił w 28 spotkaniach, zdobył osiem bramek i miał trzy asysty.

We wtorkowych meczach Bundesligi krótki występ zaliczył również Łukasz Piszczek. W starciu z Werderem Brema pojawił się na boisku w 85. minucie. Borussia Dortmund wygrała ten mecz 2:1. Udany debiut w roli trenera zaliczył Edin Terzić, który zastąpił na tym stanowisku Lucien'a Favre'a.

W środę odbędą się jeszcze dwa mecze z udziałem Polaków. Augsburg (Rafał Gikiewicz i Robert Gumny) na wyjeździe zagra z Arminią Bielefeld. O 20:30 odbędzie się również spotkanie Vfl Wolfsburg - Bayern Monachium i na boisku z pewnością pojawi się kapitan reprezentacji Polski - Robert Lewandowski.

Hertha Berlin - 1.FSV Mainz 05 0:0

Składy:

Hertha Berlin: Alexander Schwolow - Deyovaisio Zeefuik (71' Peter Pekarik), Dedryck Boyata, Marvin Plattenhardt (61' Maximilian Mittelsteadt), Jordan Torunarigha - Lucas Tousart (71' Mathew Leckie), Niklas Stark, Matteo Guendouzi - Javairo Dilrosun (61' Dodi Lukebakio), Krzysztof Piątek (80' Jessic Ngankam), Matheus Cunha.

1.FSV Mainz 05: Robin Zentner - Jeremiah St. Juste, Alexander Hack, Moussa Niakhate - Edmilson Fernandes, Leandro Barreiro, Pierre Kunde Malong, Aaron Martin (80' Jonathan Burkardt) - Kevin Stoeger (77' Danny Latza) - Karim Onisiwo (80' Jean-Philippe Mateta), Robin Quaison.