Po roku spędzonym w drużynie AC Milan Krzysztof Piątek przeniósł się do Herthy Berlin. W piątek w mediach społecznościowych reprezentant Polski pożegnał się z kibicami włoskiego klubu.
“Transfer do AC Milan był dla mnie spełnieniem moich dziecięcych marzeń. Nigdy nie przypuszczałem, że będę zdobywał gole w czerwono-czarnej koszulce i do ostatnich minut sezonu walczył o powrót klubu do Ligi Mistrzów. Bramki z Napoli, Romą, Atalantą czy Juventusem, komplementy ze strony Shevchenki, Inzaghiego i innych legend wielkiego Milanu, przyśpiewka „Alè Piątek, alè Piątek, pum, pum, pum, pum”, ekspresja Tiziano Crudellego, radość tysięcy fanów... to wszystko na długo zostanie w mojej pamięci” - napisał na Instagramie Krzysztof Piątek.
Wyświetl ten post na Instagramie.@acmilan Il trasferimento all'AC Milan è stato la realizzazione dei miei sogni d'infanzia. Non avrei mai pensato di poter fare gol con la maglia rosso-nera e lottare per il ritorno del club in Champions League fino agli ultimi minuti della stagione. I gol conto il Napoli, la Roma, l'Atalanta, la Juve, i complimenti da parte di Shevchenko, Inzaghi e altre stelle del grande Milan, la voce della sud „Alè Piątek, alè Piątek, pum, pum, pum, pum”, le espressioni di Tiziano Crudeli, la gioia di migliaia di fan... tutto questo rimarrà nella mia memoria per molto tempo. Ma il calcio, come qualsiasi altro sport, è anche sangue, sudore e lacrime. Avevamo tutti la speranza e il diritto di aspettarci risultati migliori. Tuttavia, posso dire a testa alta che ho dato il massimo in ogni partita. Ora continuerò a fare lo stesso con la stessa determinazione e ambizione, perché punto sempre molto alto. Anche se indosso già la maglia di un altro club, in un altro campionato, in un altro Paese, auguro ai miei ex compagni, all'allenatore e a tutto l'ambiente del Milan di tornare al successo il prima possibile. Grazie per tutto! Transfer do AC Milan był dla mnie spełnieniem moich dziecięcych marzeń. Nigdy nie przypuszczałem, że będę zdobywał gole w czerwono-czarnej koszulce i do ostatnich minut sezonu walczył o powrót klubu do Ligi Mistrzów. Bramki z Napoli, Romą, Atalantą czy Juventusem, komplementy ze strony Shevchenki, Inzaghiego i innych legend wielkiego Milanu, przyśpiewka „Alè Piątek, alè Piątek, pum, pum, pum, pum”, ekspresja Tiziano Crudellego, radość tysięcy fanów... to wszystko na długo zostanie w mojej pamięci. Ale piłka nożna, jak każdy inny sport, to też krew, pot i łzy. Wszyscy mieliśmy nadzieję i prawo oczekiwać innych rezultatów. Mogę jednak z podniesioną głową powiedzieć, że w każdym spotkaniu dawałem z siebie maksimum. Teraz będę robił to samo, z tą samą determinacją i ambicją, bo poprzeczkę stawiam sobie wysoko. Mimo, że jestem już w barwach innego klubu, w innej lidze, w innym kraju, to moim byłym kolegom, trenerowi i całemu Milanowi życzę samych sukcesów. Dziękuję za wszystko! #KP9 #Milan
24-letni napastnik we włoskim klubie rozegrał 41 meczów, w których zdobył 16 bramek i miał dwie asysty. W tym sezonie spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. W 20 meczach strzelił tylko pięć goli, z czego trzy z rzutów karnych. Słaba dyspozycja spowodowała, że nie otrzymywał szans gry w Serie A, co zmusiło go do transferu do Herthy Berlin.
Zobacz również: Kamil Grosicki podpisał kontrakt z West Bromwich Albion
“Ale piłka nożna, jak każdy inny sport, to też krew, pot i łzy. Wszyscy mieliśmy nadzieję i prawo oczekiwać innych rezultatów. Mogę jednak z podniesioną głową powiedzieć, że w każdym spotkaniu dawałem z siebie maksimum. Teraz będę robił to samo, z tą samą determinacją i ambicją, bo poprzeczkę stawiam sobie wysoko. Mimo, że jestem już w barwach innego klubu, w innej lidze, w innym kraju, to moim byłym kolegom, trenerowi i całemu Milanowi życzę samych sukcesów. Dziękuję za wszystko!” - dodał Krzysztof Piątek.
Wygląda na to, że Polak nie poradził sobie z “klątwą numeru 9”. Mówiło się o niej od dawna. Od czasów Filippo Inzaghiego żaden z zawodników występujący z tym numerem nie spełnił oczekiwań, a mowa m.in. o takich graczach jak Alexandre Pato, Alessandro Matri, Fernando Torres, Luiz Adriano, Andre Silva i Gonzalo Higuain. Teraz do tego grona dołączył Krzysztof Piątek, który numer 9 otrzymał dopiero latem i od tego czasu zawodził.
Transfery piłkarskie, plotki transferowe Polacy za granicą Ligi zagraniczne Hertha berlin Transfery Ac milan Krzysztof piatek