Pomocnik ma problemy z przebiciem się do składu.
Chwilowa szansa
Kiedy latem Pablo Torre wrócił do Barcelony z wypożyczenia do Girony, wszystko wskazywało na to, że wkrótce ponownie opuści klub na zasadzie wypożyczenia lub tym razem już transferu definitywnego. Ostatecznie jednak pozostał w Katalonii i pod nieobecność takich zawodników jak Frenkie de Jong czy Gavi dostał kilka szans od Hansiego Flicka, które śmiało można powiedzieć, że wykorzystał. Teraz sytuacja wygląda już inaczej.
Otwarci na odejście
Powroty wcześniej kontuzjowanych piłkarzy mocno wpłynęły na pozycję 21-latka w drużynie, bowiem ten od początku października pojawił się na boisku w zaledwie trzech spotkaniach. "Blaugrana" wciąż widzi jednak w nim potencjał, toteż - jak informuje "Sport" - pozwoli mu w styczniu odejść na wypożyczenie. Przy tej konkurencji w grę wchodzi również sprzedaż, jednak trudno przypuszczać, aby w zimowym oknie transferowym znalazł się chętny do takiej operacji.