
Prezes Jagiellonii Białystok Wojciech Pertkiewicz odniósł się jasno w sprawie kolejnych wzmocnień.
Najcięższy sezon od lat
Jagiellonia Białystok udanie rozpoczęła nowy sezon. Dotychczas wszystkie ich trzy mecze zakończyły się zwycięstwami. Pokonali oni Puszczę Niepołomice oraz Radomiak Radom, a także rozgromili 5:0 FK Poniewież w pierwszym meczu eliminacyjnym do Ligi Mistrzów. W nadchodzącym tygodniu oficjalnie przypieczętują awans do trzeciej rundy kwalifikacji, a to oznacza, że będą mieć zagwarantowaną fazę grupową europejskich pucharów. Mecze na jesieni to dodatkowe wyzwanie, z którym mistrzowie Polski muszą się liczyć, jeśli chcą pogodzić krajowe rozgrywki z rywalizacją w Europie.
Wzmocnienia w drodze
Na całe szczęście dla Jagiellonii świadom jest tego prezes klubu Wojciech Pertkiewicz, który jasno zaznacza, że kadra na ten sezon nie jest zamknięta. Do końca letniego okna transferowego zawitają jeszcze do Białegostoku nowi piłkarze:
- Transfery chcemy zrobić niezależnie od tego, czy tę pulę otrzymamy czy nie. Wielokrotnie ja wspominałem, dyrektor Masłowski czy trener Siemieniec, że nasza kadra nie jest zamknięta i to też niezależnie od tego czy będziemy długo grać w pucharach czy nie - mówi Pertkiewicz.
Szeregi zespołu z Podlasia wzmocnił dotychczas m.in. Joao Moutinho, Lamine Diaby-Fadiga, Maksymilian Stryjek czy Miki Villar.
Źródło: Kanał Sportowy