Igrzyska Olimpijskie 2024: Cyrk w meczu Argentyna - Maroko! Co tam się wydarzyło? [WIDEO]

The Olympic Games/X

Mecz pomiędzy Argentyną a Marokiem na Igrzyskach Olimpijskich miał szalony przebieg. Spotkanie zostało przerwane w 116. minucie gry razem z doliczonym czasem. Chwilę wcześniej Argentyna zdobyła gola na 2:2, ale jak później się okazało mieliśmy spalonego. Mecz został wznowiony po ponad dwóch godzinach przerwy i wznowiony na trzy minuty. Ostatecznie wynik się nie zmienił i to drużyna z Afryki wygrała 2:1.

Wkurzeni kibice wbiegli na boisko i rzucili petardy

Przez większość czasu mecz Argentyny z Marokiem miał spokojny przebieg. Maroko prowadziło 2:0, a Argentyna zdołała złapać kontakt na 2:1. W doliczonym czasie gry podopieczni Javiera Mascherano zdołali wyrównać, a wściekli kibice afrykańskiej drużyny wbiegli na boisko i rozrzucali z trybun petardy. Piłkarze zeszli do szatni, a wszyscy spodziewali się, że mecz zakończył się wynikiem 2:2. Nic jednak bardziej mylnego. 

UWAGA ❗❗

Gol Argentyny na 2:2 nie został uznany po decyzji VAR. Spotkanie ostatecznie wznowiono po... półtorej godziny z powodu kłopotów z kibicami i dograno przy pustych trybunach.

Co za niewiarygodna historia. #Paris #HomeOfTheOlympics https://t.co/yvNQI7eknX

— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 24, 2024

Mecz wznowiony po ponad....dwóch godzinach 

Ostatecznie okazało się, że podczas bramki wyrównującej jeden z zawodników argentyńskich był na spalonym. Gol nie został więc uznany, a spotkanie zostało dograne przez trzy minuty. Żadne trafienie już jednak nie padło, a to oznacza, że Maroko zwyciężyło 2:1, choć jeszcze dwie godziny wcześniej nikt nie przypuszczał, że będzie to możliwe. 

Ten moment: istnieje

Każdy Argentyńczyk na świecie (plus admin): 😡#Paris2024 #HomeOfTheOlympics pic.twitter.com/6EdDh269PW

— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 24, 2024

Spokojnie - mroczne czasy gry na opustoszałych stadionach (na szczęście) nie wróciły 🤞

To tylko totalny chaos końcówki meczu 🇦🇷 - 🇲🇦 #Paris2024 #HomeOfTheOlympics pic.twitter.com/Iq5wHrleuW

— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) July 24, 2024