Wyniki Śląska Wrocław nadal nie uległy poprawie.
Dno tabeli
Śląsk Wrocław podjął dzisiaj na wyjeździe GKS Katowice. Beniaminek PKO BP Ekstraklasy radzi sobie naprawdę dobrze po powrocie do elity, więc od początku było wiadomo, że podopieczni Jacka Magiery nie będą mieli łatwo. I zgodnie z przewidywaniami mecz był wyrównany przez większość czasu gry. Obie drużyny stworzyły całkiem sporo sytuacji, ale mocno szwankowała skuteczność. Dlatego też finalnie na tablicy wyników widniał rezultat 0:0. Wicemistrzowie Polski zdobyli więc punkt, ale jest to marne pocieszenie w kontekście ich sytuacji w tabeli.
Na zwycięstwo trzeba poczekać
Ten remis z GKS-em Katowice oznacza tyle, że Śląsk nadal nie wygrał w tym sezonie żadnego ligowego meczu. Jest to o tyle zatrważająca statystyka, że WKS nie zdołał dokonać tego w trakcie 10 spotkań. Wrocławianie zamykają więc tabelę PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem zaledwie pięciu punktów. Jacek Magiera oczywiście nie jest usatysfakcjonowany z jednego punktu, ale przyznał, że widział pewne pozytywy:
- Mamy jeden punkt, ale oczywiście przyjechaliśmy tutaj, by wygrać to spotkanie. W drugiej części meczu to my byliśmy bliżsi strzelenia gola, dlatego jestem zadowolony z tej odsłony. Jest to zalążek, na którym możemy budować to, co przed nami. Graliśmy w ataku pozycyjnym, utrzymywaliśmy się przy piłce, więc można powiedzieć, że w wielu elementach zdominowaliśmy naszego rywala - powiedział trener Śląska.
Kolejną szansę na przełamanie niefortunnej passy Śląsk Wrocław będzie miał już w środę. To właśnie wtedy wicemistrzowie Polski spróbują pokonać Stal Mielec i odbić się od dna ligowej tabeli.
Źródło: Śląsk.net
Ekstraklasa ślask wroclaw Ekstraklasa Zwycięstwo Gks katowice Magiera