Były dyrektor sportowy zespołu Marussia, został szefem zespołu Cadillaca.
Kiedyś Manor teraz Cadillac
Greama Lowdon został mianowany na szefa zespołu Cadillaca, który dołączy do Formuły 1 w 2026 roku. Lowdon pracował w zespole Virgin, który później przemienił się na Marussię i Manora. 59-latek, po zakończeniu przygody z Formułą 1, pracował w ekipie Manora w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
"Jestem naprawdę zaszczycony, że zostałem mianowany dyrektorem zespołu tego ekscytującego nowego zespołu i chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym za zaufanie, jakim mnie obdarzyli" - powiedział sam zainteresowany.
O królowej motorsportu i pasji do niej powiedział - "Wierzę, że Formuła 1 to najwspanialszy sport zespołowy na świecie, a zespoły to przede wszystkim ludzie. Jest to zespół z prawdziwą miłością i pragnieniem ścigania się, a my mamy doświadczenie i wiedzę, aby to zrobić. Wyścigi są w samym sercu wszystkiego, co robimy. To jest to, co chcę widzieć w zespole i naprawdę chcę być jego częścią. Nie lekceważę czekającego mnie zadania i mam ogromny szacunek dla konkurencji. Nie mogę się doczekać wyzwania, jakim są wyścigi. W międzyczasie nasza praca nabiera tempa"
Do zatrudnienia Lowdona odniósł się Prezes koncernu General Motors, Mark Reuss - "Praca z Graeme'em w ciągu ostatnich dwóch lat była przyjemnością i cieszymy się, że poprowadzi naszą podróż do Formuły 1 w 2026 roku jako dyrektor zespołu. Ma ogromne doświadczenie w wyścigach, wie, jak zebrać zespół o wysokiej wydajności i uosabia wartości, które Cadillac Formula 1 Team będzie reprezentował we wszystkich swoich przedsięwzięciach, na torze i poza nim."
Lowdon nie był jednak tak daleko od F1. Ciekawą sprawą jest to, że jest managerem jednego z kierowców. Mianowicie Zhou Gyanyu, który nie ma zapewnionej przyszłości na najbliższy sezon.
Former Marussia F1 Team boss Graeme Lowdon has been announced as the Team Principal of General Motors’ F1 projecthttps://t.co/lYSBpTSYdL
— Formula 1 (@F1) December 5, 2024