Kłopotliwa pozycja.
Problem
Manchester United nie ma łatwego życia, jeśli chodzi o obsadę lewej obrony. Zawodnicy normalnie występujący na tej pozycji, czyli Luke Shaw oraz Tyrell Malacia niemal cały czas są kontuzjowani, a Diogo Dalot preferuje grę po drugiej stronie boiska. To zmusza działaczy do poszukania nowych opcji na rynku transferowym.
Dwa nazwiska
Według "TEAMtalk", na liście kandydatów do zasilenia ekipy "Czerwonych Diabłów" znaleźli się Ben Chilwell oraz Marcos Alonso. Ten pierwszy został skreślony przez Chelsea i otwarcie powiedziano mu, iż ma sobie szukać nowego klubu, więc jest szansa, że Manchester United będzie w stanie ściągnąć go po promocyjnej cenie. Alonso natomiast pozostaje bezrobotny po tym, jak wygasł jego kontrakt z Barceloną. Obaj zawodnicy mają jednak stanowczy problem.
Z deszczu pod rynnę
Chodzi o podatność na urazy. Zarówno Anglik, jak i Hiszpan dużo czasu spędzają w gabinetach lekarskich, więc ewentualne zakontraktowanie któregokolwiek z nich wiąże się ze sporym ryzykiem. Ponadto, Alonso ma już 34 lata i w ostatnich dwóch kampaniach prezentował się dość przeciętnie. Dlatego też Manchester United preferuje Chilwella.